Relacja z koncertu Rodziny Pospieszalskich [FOTO+VIDEO]

Zapraszamy do zapoznania się z obszerną relacją z niezwykłego koncertu, jaki odbył się w piątek 25 sierpnia w naszej parafii. Poniżej prezentujemy reportaż Jacka Jóźwiaka, recenzję o. Andrzeja Bujnowskiego OP oraz relację zdjęciową autorstwa Agnieszki Bohdanowicz i Mateusza Jankowskiego.

W ostatni piątek sierpnia 2023 roku, koncert Rodziny Pospieszalskich przyciągnął do naszego kościoła dużą ilość widzów, z pewnością ponad 300 osób. Rozpoczął się on ok. 19.20 na placu między budynkiem świątyni, a ogrodem przy plebanii-klasztorze dominikanów. Scena ustawiona przez techników grupy ART4PEOPLE z Białej Podlaskiej robiła wśród wielkich drzew klasztornego ogrodu spore wrażenie, przypominała miniaturową Operę Leśną w Sopocie. Publiczność miała okazję siedzieć na krzesłach udostępnionych na tę okazję przez miejscową Kurię Biskupią. Wieczór był na tyle już ciemny, że na scenie mogły rozbłysnąć i zaistnieć światła reflektorów, czerwone, zielone, żółte, kreujące magiczne efekty. Pospieszalscy wystąpili w liczbie dwunastu osób określających się jako „rzadko spotykana orkiestra dwu pokoleń muzyków o tym samym nazwisku”. Pierwsze z nich to Jan, Karol, Marcin i Mateusz, i żona Marcina Lidia, drugie – to ich synowie i żony synów: Barbara i Franek, Łukasz, Szczepan, Nikodem, Natalia, Barbara Ewa. W dwóch utworach pojawił się starszy od Jana brat Paweł (przybyły ze Stanów), a także 5 letni synek Franka – Staś (grający na ukulele).

Po zapowiedzi koncertu przez jego organizatora – o. Andrzeja Bujnowskiego, ruszyła z impetem maszyna dźwięków, od pierwszych sekund mocno elektryzująca słuchaczy. Twórcami nagłośnienia była firma Artura Czerwińskiego SOUND DAAB SYSTEM, profesjonalistów z Wrocławia.

Pierwszy utwór – „Moja piosnka”, z tekstem Cypriana Kamila Norwida i muzyką Czesława Niemena zaśpiewała Basia, córka Jana, znana parafianom z majowego koncertu „Dawne Polskie Pieśni Maryjne”. Okazało się, że także we współczesnym repertuarze czuje się jak ryba w wodzie. Jej głos nadał piosence specyficzny liryzm, którym autor jej pierwszego wykonania na pewno byłby zachwycony. Tekst piosenki: „Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez uszanowanie dla darów nieba, tęskno mi Panie” wyznaczył dalszy kierunek duchowy całej imprezy. Nieprzypadkowo stanowiła ciąg dalszy upamiętniania w naszej parafii postaci słynnego łódzkiego opiekuna „Solidarności” lat 80-tych, jezuity, ojca Stefana Miecznikowskiego.
Warto dodać, że cały program imprezy oparty był na piosenkach do tekstów wielkich poetów polskich.

Po pierwszym utworze nagrodzonym przez wzruszoną publikę burzą oklasków, wykonawcy zaśpiewali „Introit (Pieśń na wejście)” do tekstu Edwarda Stachury i z muzyką Mateusza Pospieszalskiego. Piosenka ta zdecydowanie przekroczyła granice dotychczasowej kameralności występu, refren śpiewali chórem wszyscy muzycy zespołu. Bogata aranżacja kompozycji przeniosła koncert na bardzo wysoką półkę, pojawiły się monumentalne brzmienia! W podobnej błyskotliwej, a zarazem dowcipnej instrumentacji utrzymany był śpiewany przez Lidkę jej utwór „Nie ma takich gorzkich łez”, z tekstem Roberta Cudzicha, nawiązujący do tradycyjnych pieśni żydowskich. Bardzo melodyjna i wzruszająca piosenka! Publiczność włączyła się w nią rytmicznymi oklaskami! Następny numer, „Promienie” Krzysztofa Kamila Baczyńskiego z muzyką i aranżacją Mateusza. Kolejne piosenki.

W połowie koncertu muzycy rozhuśtali słuchaczy na dobre. Pojawiła się ta specyficzna „nieziemska atmosfera”, typowa dla imprez prezentujących sztukę na najwyższym poziomie.
Drzewa nad dachem sceny i wokół niej tworzyły baśniową scenerię. Rozświetlane w ciemności smugami reflektorów wydawały się wirować w powietrzu arabeskami liści. Wędrujący obok kościoła, ulicą Tuwima, przechodnie zatrzymywali się zdumieni eksplozją radosnych dźwięków i smug mocnych kolorowych świateł.

Koncert wciąż zaskakiwał niespodziankami! Pospieszalscy przypomnieli znaną kołysankę Ewy Szelburg-Zarębiny „Idzie niebo ciemną nocą”, do melodii przedwojennego kompozytora Tadeusza Mayznera, którą m.in. prezentował wielki polski film „Zakazane piosenki” (1946 rok). Jej aranżacja orkiestrowa i wokalna autorstwa Lidki, to swoiste muzyczne arcydzieło! Wycisnęło łzę z niejednego oka i przeniosło wszystkich w atmosferę „u Pana Boga za piecem”. Słuchacze weszli w inny wymiar i nie chcieli z niego wracać!

Następne piosenki, m.in. „Taka cisza ogrodzie” do tekstu Bolesława Leśmiana, czy „Tango na nice” Bartłomieja Kudasika szokowało niekonwencjonalnymi pomysłami aranżacyjnymi i brzmieniowymi. Pospieszalscy to niezwykły team osobowości o wyrafinowanej wrażliwości muzycznej oraz nieprzeciętnej inteligencji i ambicji. Tego się nie da opisać! Bracia Marcin, Mateusz, ich synowie Łukasz, Franek, córka Basia, wykształceni na uczelniach muzycznych, co chwila zmieniali instrumenty, grając raz na basie, na skrzypcach, na fortepianie, puzonie i bębenkach. Wszystko na scenie pulsowało i huśtało… Publiczność poczuła, że potraktowano ją poważnie! Aranżacje, brzmienie zespołu i znakomite nagłośnienie dało odczuć słuchaczom, że poprzeczka wymagań muzyków od widza została podniesiona na najwyższy poziom!

Trudno było wręcz nadążyć za tempem akcji, zmieniającymi się nastrojami i barwami koncertu! Raz wybrzmiewały w nim instrumenty i aranżacje klasyczne, innym razem swingujący jazz lub nietuzinkowy pop. Pod koniec koncertu zabłysła polska muzyka ludowa! Tu mistrzem okazał się główny skrzypek „orkiestry” Marcin, na co dzień gitarzysta basowy, czasem cymbalista, który z wielkim zacięciem zaczął wywijać polskie oberki i kujawiaki! Po chwili włączyli się w nie pozostali bracia! Uczta dla ducha i oka! Koncert trwał ponad półtorej godziny, a minął jak minuta. Zaprezentowano kilkanaście utworów! Koło 21.00 przyszła chwila pożegnania z artystami. Szef ekipy Jan przedstawił poszczególnych wykonawców, a o. Andrzej podziękował muzykom i sponsorowi koncertu – PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, który niewątpliwie podarował wszystkim jego uczestnikom ogromny i bardzo podnoszący na duchu prezent. Także małżeństwu Jacka i Elżbiety Jóźwiaków, którzy włożyli ogromne serce i czas w jego współorganizację. Pospieszalscy nagrodzeni zostali potężnymi brawami, po których zeszli ze sceny, by odebrać gratulacje i osobiste podziękowania od parafian, także złożyć swe autografy na płytach z piosenkami z koncertu. Wielu uczestników twierdziło, że było to najpiękniejsze i największe wydarzenie ich wakacji i wyrażało nadzieję na kolejne podobne imprezy. Projekt ojców dominikanów WSZYSTKO GRA dokonał kolejnego kroku w historii parafii i w sercach przybyłych ludzi.
(AB)

« z 2 »
sobota, 18 maja
  • 8:45 - spowiedź MP

  • 9:00 - msza MP

  • 17:30 - nabożeństwo majowe

  • 17:30 - spowiedź MR

  • 18:00 - msza MC

  • 19:30 - MSZA WIGILII ZESŁANIA DUCHA ŚWIĘTEGO

  • 20:30 - AKATYST DO DUCHA ŚWIĘTEGO

  • 21:00 - Konferencja (ks. Marcin Majda)

  • 21:30 - Adoracja i czuwanie

Niedziele i święta:

– 8:00
– 10:00 (rodzinna)
– 12:00
– 19:00 (akademicka)

Dni powszednie:

– 7:00 (poniedziałek – piątek)
– 9:00 (sobota)
– 18:00

Niedziele i święta:

– 7:30 – 8:00
– 9:30 – 10:00
– 11:30 – 12:00
– 18:30 – 19:00

Dni powszednie:

– 6:45 – 7:00 (poniedziałek – piątek)
– 8:45 – 9:00 (sobota)
– 17:30 – 18:00

NIE SPOWIADAMY PODCZAS MSZY ŚWIĘTYCH

Majowe:

Poniedziałek – sobota: 17:30
Niedziele i święta: 18:30

Nieszpory:

Codziennie po wieczornej Mszy Świętej

Koronka do Miłosierdzia Bożego:

I niedziela miesiąca: 9:45

Kancelaria

od poniedziałku do piątku:
16:00-18:00